Erasmus + Malaga

To już drugi tydzień naszych Erasmusowych przygód w Maladze.

Czas płynie tutaj inaczej, powoli udziela nam się hiszpańskie podejście do życia w rytmie despacito. Za nami zwiedzanie Malagi, plażowanie i zanurzenie w Morzu Śródziemnym, podziwianie Flamenco na żywo, zwiedzanie Cordoby w strugach deszczu - co w Hiszpanii jest rzadkim doświadczeniem, meczyk koszykówki, Dzień Dziewczyny i smakowanie hiszpańskiej kuchni. Ale oczywiście pobyt w Maladze to również praktyki, które wiążą się z różnymi zadaniami stawianymi przez hiszpańskich pracodawców - raz łatwiejszych, raz trudniejszych, ale zawsze do ogarnięcia. I im bliżej wylotu, tym większy smutek, że trzeba będzie pożegnać słoneczną Hiszpanię. Ale coś czujemy, że jeszcze tu wrócimy :⁠-⁠)